Bycie dłużnikiem nigdy nie jest miłe. Zwłaszcza, jeżeli jesteśmy niewypłacalni, to mamy naprawdę spory problem. Okazuje się bowiem tak, że gdy wierzyciel nie będzie chciał już dłużej czekać aż oddamy mu pieniądze, może rozpocząć windykację. Wtedy wpadamy w spore tarapaty, ponieważ okazuje się, że sposoby na ściągnięcie od nas należności są różne i niewiele możemy tutaj sami na to poradzić. Jednak jest to dobra wiadomość dla wierzycieli, ponieważ mogą łatwo odzyskać swoje pieniądze od nieuczciwego dłużnika.
Zaczyna się zazwyczaj od próby polubownego załatwienia sprawy, a więc do dłużnika kieruje się serię pism, informując go, że albo odda pieniądze, albo sprawa trafi na drogę sądową. Dalsze etapy to oddanie sprawy do sądu, tak aby możliwe stało się uzyskanie tytułu egzekucyjnego. Jest on niezbędny, by windykacja mogła być skuteczna, czyli by możliwe stało się fizyczne odzyskanie pieniędzy od danego człowieka. Można tu stosować różne metody, o których za chwilę. Tak więc kolejny etap, to zgłoszenie sprawy do komornika. Zwykle firmy windykacyjne same takich ludzie zatrudniają u siebie, nie trzeba więc nawet sięgać po kogokolwiek z zewnątrz. Możliwe działania, które podejmie komornik, również mogą być różne. Najczęściej jednak przeprowadza się po prostu zajęcie wynagrodzenia i oszczędności, jakie dłużnik posiada w bankach. Windykacja na tym etapie jest bardzo skuteczna, ponieważ pieniądze od razu trafiają do komornika, a następnie do wierzyciela. Wszystko działa tutaj bardzo sprawnie i szybko.
Będąc dłużnikiem, na tym etapie mamy związane ręce. Nasze oszczędności w banku zostają zablokowane i nie możemy pobrać pieniędzy z bankomatu, ani wydać ich kartą w sklepie. W przypadku, gdy windykacja obejmie również zajęcie wynagrodzenia, to wtedy pieniądze od naszego pracodawcy idą najpierw do komornika, a dopiero później niewielka ich część trafia z powrotem do nas. Dzięki temu nie ma ryzyka, że zdążymy wcześniej wyciągnąć pieniądze z banku, zanim komornik je zablokuje.